playlist < 3

sobota, 26 grudnia 2015

tutaj święta halo halo


Tak siedzę i myślę. Czy dorosłam. Chyba dorosłam. Planuje remont pokoju, żeby zwiększyć sobie powierzchnię użytkową. Wybieram wymarzoną lodówkę. Nie zgonuje. Nie odpierdalam głupot.
Prowadzę się wręcz wzorowo, gdyby nie liczyć niewypranych firanek, nie umytych okien i ciuchów porozwalanych tu i tam. Nie obchodzi mnie to czy ktoś to widzi czy nie. Ja to widzę to mi wystarczy.
Wcale nie jestem jak Carrie. No może minimalnie. Kocham Craiga - to chyba troszkę dziecinne.

Ktoś się ze mnie śmieje, z mojego trybu wstawania przed 12.00, ogólnie życia w dzień od 7.00 do 23.00. Ale mi dobrze z tym trybem. Dobrze mi jak mam prace. Względnie dobrze czuje się w swoim świecie ze swoim stylem. Nie wszystko jest idealne. Raczej nic nie jest. Ale wszystko jest moje.

Ciekawe jest czasem po zgadywać kto się z kim całował. Troszkę hazardu jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Trochę to smutne, za razem trochę zabawne.
Pamiętam jak w "Plotkarze" każdy był z każdym. Kiedyś myślałam jaka kurde "Moda na sukces".
A później nagle okazało się, że jednak życie ma całkiem wiele wspólnego z serialami. Czasem nawet widoki w Lipniku kojarzą mi się z miasteczkiem "Twin Peaks".

love this boy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz