playlist < 3

wtorek, 8 grudnia 2015

"A historii tego swetra i tak byś nie zrozumiał"

Nie wiem jak czerwony sweter który przeżył więcej lat niż ja może mieć coś wspólnego z James'em Bond'em, nie wiem czy ma też coś wspólnego z Adele, ale dzisiaj jakoś tak wszystko mi się ładnie poukładało. Popijam sobie skrzyp z mojego ulubionego kubka, który nie rozbił się jak ten inny ulubiony kubek w niedzielę. Sprawca dalej poszukiwany, 4 podejrzanych.

Oglądam co raz więcej Izaka i otwierania skrzynek, ogólnie double doors i te sprawy.

Naszła mnie taka myśl, że należy robić w życiu coś fajnego. Dlatego warto robić czasem totalnie absurdalne rzeczy. W imię tego, że nam wydają się one wspaniałe. Całej reszcie nie muszą bo przecież moje życie to mój własny biznes, a spełnianie marzeń to chyba najlepsze co można zrobić.

Mam nadzieję, że w zimie śnieg będzie tylko w górach. Inne tereny to ominie. Mam już swoją armię dobrych herbat, ciepłych swetrów i kocyków, oraz playliste Adele. Ta zima będzie super, na pewno lepsza niż lato. Ogólnie można uznać to za dziwne, ale lato już od wielu lat mi nie służy, może to dlatego że od dłuższego czasu wakacje spędzam w fabrykach, a może dlatego, że jest mi po prostu za ciepło. Lato jest ciepłe, smutne, pełne słońca i potu.



Nothing compares, no worries or cares
Regrets and mistakes, they're memories made
Who would have known how bittersweet 
this would taste?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz