playlist < 3

czwartek, 17 grudnia 2015

coca-cola story bielsko-biała

Prawda jest taka że nie wiemy czy coś nie było najgorszą decyzją naszego życia dopóki nie umrzemy. A z biegiem czasu czasem coś co wydawało się być tragedią nabiera lepszego wyrazu i nawet sensu. Mam cały zespół postanowień noworocznych. Ale nie będę ich wprowadzać w życie od nowego roku tylko od dzisiaj.
Podsumowując: życie jest takie fajne.
No chyba, że aktualnie się wali, wtedy jest niebezpieczne.

Moje życie nigdy nie będzie ani trochę jak z wystawy, ani trochę idealne. Nigdy nie będę totalnie miła, czy dokładnie pozbierana. Zawsze coś nie wyjdzie, albo z jednej strony albo z drugiej.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz