Tyle do zrobienia, jak zwykle czasu brak. No czemu zawsze tak sobie wmawiamy ?
Eh. Przynajmniej zrobiłam tą jedną rzecz z dwóch, to zawsze lepiej niż niż żadną.
Tymczasem, już niedługo... 2 tyg bez palenia. W piecu.
Nie no żartuje, wiem moje żarty nie są śmieszne. Bez fajek te 2 tyg. Raczej spoko opcja. Złe odruchy lubią się zmieniać w złe nawyki i uzależnienia. Naprawdę nie wiem jak to się stało. Ale ze wszystkim tak jest. Nagle BOOM i budzisz się w obecnym stanie rzeczy.
Idę brać się za drugą ważną sprawę z którą trzeba się uporać.
Pozałatwiam wszystkie sprawy pilne i pójdę się bawić.
LALALA.
(To nie Rihanna, tylko Popek)
Co do Riri to pamiętam czasy jarania się nią z czasów ukradzionej Britney Umbreli. I tych innych kawałków zupełnie niepodobnych do obecnej sadomasorzeczywistości (jest taki wyraz?xD). Wolałem ją dawniej.
OdpowiedzUsuń